czwartek, 5 maja 2011

rock the Holy Bible!

Wychowując się w rodzinie o silnych katolickich fundamentach ciężko było mi przekonać rodziców do "ciężkich brzmień" (zwłaszcza po angielsku), gdyż mogły nieść ze sobą zły a nawet demoniczny przekaz. Dlatego też dzieciństwo upłynęło mi pod znakiem Backstreet Boys, Lou Begi i Spice Girls. W końcu jednak modlitwy moje zostały wysłuchane i na pewne urodziny dostałam od mamy kasetę (tak, tak magnetofonową!) zespołu 2Tm2,3 - "Przyjdź!" do kompletu z książką "Radykalni".
Po pierwszym przesłuchaniu zostałam dosłownie "wniebowzięta" - oto wreszcie moje pragnienie rockowych, wręcz metalowych, brzmień zostało zaspokojone, a jednocześnie teksty zaczerpnięte rodem z Pisma Świętego dodawały mi mocy i napełniały energią i nadzieją. Mama co prawda patrzyła na mnie momentami z miną 'co ja zrobiłam', słysząc na przykład otwierające płytę "Marana Tha" czy mocne "Getsemani", ale pokazanie jej odpowiedniego fragmentu Pisma uspokajało ją w zupełności :)
Zespół potocznie zwany Tymoteuszem dokonał rzeczy na pozór niemożliwej - oto starzy rockmeni przyczynili się do połączenia metalu z Biblią i niezmiennie od 1997 roku im to wychodzi. Najbardziej znani artyści polskiej sceny alternatywnej: Budzy (Siekiera, Armia), Maleo (Izrael) i Litza (Acid Drinkers, KNŻ) wychodzą na scenę i przy ostrych dźwiękach gitar i "naparzaniu" w perkusję śpiewają, że "Jezus jest Panem" i "Kto nas odłączy od miłości Boga". Jednak ich granie nie jest czysto metalowe - znajdziemy tu przebłyski punka i reggae, nieco folku za sprawą Joszko Brody i głos niemal jak w średniowiecznych pieśniach, dzięki Andżelice śpiewającej psalmy. Ich chrześcijańskie przesłanie trafia dzięki temu do każdego - do rodzica, który słyszy teksty znane z niedzielnej Mszy, punkowca szanującego Tomka Budzyńskiego czy metala lubiącego ostre brzmienia - do swoich sukcesów mogą zaliczyć koncert na dużej scenie na Woodstocku 2006 czy wielokrotne akustyczne trasy koncertowe po polskich kościołach, które zarejestrowano na podwójnej płycie "Propaganda Dei".
Tymoteusz zszedł się z potrzeby ewangelizacji, pokazania ludziom, że oto wielcy i znani polscy muzycy odkryli Boga i nie mogą przejść nad tym do porządku dziennego - pomimo przeciwności i niekiedy niezrozumienia ze strony dawnych przyjaciół czy fanów zdecydowali się kroczyć nową, bożą drogą. W myśl nazwy zespołu, 2Tm2,3: "Bierz udział w trudach i przeciwnościach jako dobry żołnierz Chrystusa Jezusa".

I was raised in a family with strong catholic fundaments, therefore it was hard for me to convince my parents into "hard noises" (especially in english, since they didn't understand it), because they could have a bad or even demonic message in them. That's why I spend my childhood listening to Backstreet Boys, Lou Bega or the Spice Girls. But there came a day when my prayers got listened and my mom gave me for birthday a cassette (yup, a tape cassette) of the band 2Tm2,3 - "Przyjdź!" together with the book "Radykalni".
After my first listening of the album I was literally "taken to heaven" - my carving for rock and even metal music was satisfied, and the texts taken straight from the Holy Bible were giving me strenght and filling me with energy and hope. Even though my mom was giving me sometimes the what-have-I-done-look (at songs like the opening "Marana Tha" or hardcore "Getsemani"), she was calmed down when I showed her the equivalent part of the Bible :)
The band, called Timothy achieved something impossible at the first look - you have some old rockers combining metal with Bible, and they're still successful at it since 1997. The most important figures of polish alternative scene: Budzy (Siekiera, Armia), Maleo (Izrael) and Litza (Acid Drinkers, KNŻ) come on the stage and accompanied by sharp guitar riffs and strong drumming sing that "Jesus is the Lord" and "Noone can part us from the love of God". However their music is not 100% metal - you can hear some bits of punk and reggae, some folk thanks to Joszko Broda and a voice similar to the psalms sung in the Middle Ages, thanks to Andżelika. Thanks to that, their christian message can reach anyone - a parent who recognizes the phrases from the Sunday's mass, a punker who admires Tomek Budzyński or a metal who just loves to rock - among the band's successes there are concerts on the big Woodstock stage in 2006 and several acoustic tours around polish churches, which are later recorded on the 2CD album "Propaganda Dei".
Timothy the band was formed thanks to the need of evangelisation, to show the people that big and known polish musicians have discovered God and cannot turn back from that path like nothing happened - despite adversity and lack of understanding from their former friends and fans they've decided to walk the new, God's way. According to the name of the band, 2Tm2,3: "Endure hardship with us like a good soldier of Christ Jesus."