Moja muzyczna droga pełna jest niespodzianek, zakrętów, często wstydliwych wpadek i niesamowitych odkryć...
z chęcią poprowadzę Was przez mój niesamowity świat dźwięków, od podstawówkowych boysbandów z lat 90. (o których wolałabym zapomnieć), przez fazę niemieckiego hip-hopu, przez do tej pory trwającą epokę nieśmiertelnego, ale i mega-undergroundowego punka, aż do niesamowitych odkryć z pogranicza gatunków o jakich nawet mi się nie śniło... choć niekoniecznie będę szła według chronologii - bardziej kierując się sercem, w którym wciąż gra muzyka!
ENJOY!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz